niedziela, 7 sierpnia 2011

Etruscy i greccy piraci

Jak wspominałam już wcześniej- Etruskowie nie mieli raczej dobrej prasy wśród ludów, których zapiski na ich temat przetrwały: szczególnie Greków i Rzymian. Zwłaszcza wśród tych pierwszych zachował się w literaturze pewien stereotyp, mówiący, że każdy Etrusk to pirat.

wtorek, 2 sierpnia 2011

Rodzina arystokratyczna w świecie Etrusków

Jedną z najważniejszych myśli, jaka nasuwa się przy analizie grobowców etruskich, jest fakt, że groby te nie mają charakteru indywidualnego, lecz stanowią rodzinne katakumby. Poszczególne grobowce użytkowane były przez dłuższy czas, stanowiąc miejsce pochówku dla całych pokoleń danego rodu. Arystokracja narodziła się w schyłkowym okresie epoki brązu, około VII wieku p.n.e. Wtedy to, poszczególni mieszkańcy Toskanii zaczęli bogacić się na handlu żelazem, w który Etruria obfitowała. Właśnie z tych obrotnych kupców, nadzorujących handel w imieniu swej wioski, narodziła się warstwa książąt, których znamy z bogatych pochówków okresu orientalizującego, takich jak Tomba Regiolini-Galasi, Bernardini i Barberini. 

niedziela, 26 czerwca 2011

Etruskie dzieciństwo

Dzieciństwo to temat w archeologii wciąż czekający na głębsze zbadanie. O ile gender studies mają się dobrze ze względu na wielką ilość organizacji kobiecych i feministycznych oraz badaczek, którym na sercu leży poznanie roli kobiety w kulturze, o tyle dzieci wolą piaskownice, a wiedza o tym, jak żyli ich rówieśnicy kilkaset, kilka tysięcy lub milion lat temu, przegrywa z bajkami na Disney Channel. Poważni profesorowie nie widzą powodu, by się schylać nad tak niepoważnym zagadnieniem. Lecz dziś zajmiemy się tym, pokrótce, na niniejszym blogu.
Mater Matuta- etruska kanopa (urna), przedstawiająca albo matkę z dzieckiem albo Wielką Boginię (http://www.smu.edu/News/2009/~/media/Images/News/Stories/etruscan-man-with-child.ashx?w=250&h=358&as=1)

niedziela, 12 czerwca 2011

Dyscyplina etruska - haruspikowie, wróżby i magia

Jedną z pierwszych rzeczy, która kojarzy się przeciętnemu znawcy starożytności z Etruskami jest ich umiłowanie do wróżb. Ogół rytuałów, procedur przepowiadania przyszłości, ubłagania bogów i chęć ich zadowolenia była tak ogromna, że zyskała miano dyscypliny.

Rzymianie epoki augustiańskiej uważali Etrusków za największych wróżbiarzy. U etruskich haruspików i kapłanów zasięgano porady we wszystkich niemal dziedzinach życia, od spraw politycznych, jak wypowiedzenie wojny, zawarcie sojuszy lub lokalizacja kolonii, po sprawy jednostkowe, takie jak zawarcie ślubu, obsianie pola lub kupno prosiaka. Bogowie etruscy musieli być bardzo kapryśni, lecz sądząc z rozbudowanych rytuałów, udawało się przekonać ich, by byli przychylni śmiertelnikom. Religia etruska dopiero pod koniec swego istnienia uległa antropomorfizacji bogów- zresztą francuski religioznawca Jannot uważa, że nawet po wymieszaniu się religii etruskiej z grecką i nadaniu bogom ludzkich rysów- ci dawniejsi, bezpostaciowi nadal mieli większą część, niż grecko-etruskie twory.
Aby poznać wolę bogów czyniono wiele starań. Najbardziej znanymi technikami wróżenia są:
-ornitomacja czyli inaczej wróżenie z lotu i zachowania ptaków. Najważniejszym ptakiem był orzeł, jego pojawienie się miało symbolizować wielkie wydarzenia
-haruspicja wróżenie z wnętrzności, głównie wątroby, zwierząt ofiarnych. Za pomocą specjalnych modeli, takich jak wątroba z Piacenzy, szukano na organach specjalnych obszarów, poświęconych określonym bogom. Wypukłości lub wklęsłości miały symbolizować zadowolenie lub gniew danego boga.
-piromancja - wróżenie z płomieni
-aeromancja- wróżenie z kształtu chmur, siły wiatru itp.
-oinomancja- wróżenie z rozlewanego rytualnie wina
-dafnomancja- wróżenie z płonących liści lauru. Liście, które płoną głośno- wróżą powodzenie, bezszelestnie- wręcz odwrotnie


Jak widać- dyscyplina etruska miała rozbudowany charakter, pomimo to wiedzę o niej mamy jedynie fragmentaryczną,

Legenda mówi, że sztuki wróżenia miał nauczyć Etrusków Tages, chłopiec o twarzy starca, zesłany przez bogów, by umniejszyć cierpienia tego ludu, wynikające z nieznania i nieprzestrzegania woli bóstw. 
Etruskowie mieli opinię ludu bardzo religijnego, wręcz zabobonnego. Wierzyli silnie w moc przeznaczenia i porządek, który gwarantowali bogowie.

niedziela, 5 czerwca 2011

Ceramika etruska- bucchero nero

Etruskowie w świecie starożytnym słynęli jako zdolni metalurdzy. Ich brązowe i żelazne naczynia, szczególnie w okresie orientalizującym (VII w. p.n.e.) były towarem poszukiwanym i cenionym, część z nich trafiała nawet na dalekie rynki, jak Egipt i Azja Mniejsza. Jednak przedmioty z metali były niezwykle kosztowne- a ich na ich posiadanie mogli pozwolić sobie jedynie naprawdę zamożni.

By zaspokoić potrzeby, jak byśmy dziś to nazwali klasy średniej, zaczęto produkować naczynia ceramiczne, o charakterystycznej, czarnej, połyskliwej barwie, mającej imitować pojemniki metalowe. Ceramikę taką nazywa się bucchero nero (czyt. bukero). Istnieje kilka jej rodzajów:

  • bucchero pesante (tzw. bucchero grube)- wyrabiane głównie w Clusium,bardzo bogato zdobione reliefem lub ornamentem rytym
  • bucchero sottile (tzw. bucchero cienkie)- również zdobione, lecz delikatniej, o bardzo cienkich ściankach

wtorek, 15 marca 2011

Ofiary z ludzi a Etruskowie

Czytając niniejszy blog odnieść można wrażenie, że cywilizacja Etrusków jest nam bardzo bliska kulturowo, bo podobna do rzymskiej. Nic tylko z takim jednym czy drugim arystokratą umówić się na bankiet, a potem leżąc na klinai*, dyskutować o przyszłości, poezji i wdziękach dam. Można także dojść do wniosku, że Etruskowie byli bardzo sympatyczni- tak sympatyczni, że Rzymianie żyć bez nich nie mogli i dlatego postanowili ich podbić.
Zapewne są w kulturze etruskiej elementy miłe sercu współczesnego Europejczyka, ale na pewno nie należy do tego składanie ofiar. Szczególnie z dzieci.
Jak wielu w innych kulturach śródziemnomorskich, Etruskowie także, by uczcić bóstwa, stosowali libację i składanie ofiar z żywności i zwierząt. Libacja to nic innego, jak polewanie specjalnego ołtarza winem lub winem zmieszanym z krwią- ślad tego pradawnego obrządku można znaleźć zresztą nawet w religii chrześcijańskiej pod postacią kielicha z winem. Ołtarze libacyjne miały najczęściej kształt niewielkiej studni lub sporej misy. Także składanie ofiar z żywności- praktykowane nawet dzisiaj w święto Matki Boskiej Zielnej nie budzi zdziwienia. Przeboleć można także ofiary z bydła lub innych zwierząt, zresztą te były dużo bardziej popularne w innych kulturach. Etruskowie nie stosowali chyba hekatomby, czyli ofiary ze 100 wołów, jaka duże znaczenie miała w Grecji- tam przy każdym niepowodzeniu politycznym na przebłaganie bogów urządzono istną rzeźnię niewinnych zwierząt.

środa, 23 lutego 2011

Zwiedzamy Toskanię. Przewodnik etruski

Ostatnio znajomy poprosił mnie, bym napisała parę słów o etruskich zabytkach w Toskanii, które warto odwiedzić. Prawda jest taka, że odwiedzając ten region Włoch trudno o etruskie pozostałości nie potknąć. Jakieś murki, kawałki ceramiki, fragmenty wapiennych bloków wystają z ziemi na każdym kroku. Jednak zwykły turysta, nie wiedząc czego ma szukać, najwyżej się na nich poślizgnie i pójdzie dalej, nie wiedząc nawet, że właśnie miał kontakt z najcudowniejszą cywilizacją Półwyspu Apenińskiego. 
Prowincje Toskanii. Ich granice wiążą się z podziałem terytorialnym Etrurii




Ponieważ nie zamierzam pisać całego przewodnika postaram się ograniczyć do krótkiej listy miejsc naprawdę godnych uwagi:

środa, 16 lutego 2011

O literaturze etruskiej

Język etruski, pomimo wieloletnich prac, nadal pozostaje językiem nie do końca odczytanym. O znaczenie każdego słowa toczą się całe debaty, a żaden słownik nie podaje 100% pewnych znaczeń. Gramatyka jest skrzętnie rekonstruowana na podstawie znanych nam procesów językowych, jednak brak zaklasyfikowania etruskiego do konkretnej rodziny języków pozostawia ją w pewnej sferze umowności. Językowcy do dziś kłócą się, czy etruski był językiem indoeuropejskim czy nie. Dominuje drugi pogląd, jednak warto podkreślić, że nie wszyscy się z nim zgadzają. 

 Co w takiej sytuacji powiedzieć można o literaturze etruskiej?  Jak zapewne domyślacie się- niewiele. Najczęstszą formą literacką, jaka zachowała się do naszych czasów, są inskrypcje, dotyczące spraw urzędowych, prawnych, religijnych lub nagrobne epitafia. Jednak nawet  ich poziom językowy pozwala podejrzewać, że Etruskowie lubowali się w zawiłych formach gramatycznych.