wtorek, 2 sierpnia 2011

Rodzina arystokratyczna w świecie Etrusków

Jedną z najważniejszych myśli, jaka nasuwa się przy analizie grobowców etruskich, jest fakt, że groby te nie mają charakteru indywidualnego, lecz stanowią rodzinne katakumby. Poszczególne grobowce użytkowane były przez dłuższy czas, stanowiąc miejsce pochówku dla całych pokoleń danego rodu. Arystokracja narodziła się w schyłkowym okresie epoki brązu, około VII wieku p.n.e. Wtedy to, poszczególni mieszkańcy Toskanii zaczęli bogacić się na handlu żelazem, w który Etruria obfitowała. Właśnie z tych obrotnych kupców, nadzorujących handel w imieniu swej wioski, narodziła się warstwa książąt, których znamy z bogatych pochówków okresu orientalizującego, takich jak Tomba Regiolini-Galasi, Bernardini i Barberini. 
Wokół swego bogactwa sprytnym handlarzom udało się zbudować potęgę całego rodu. Co prawda, już na początku VI wieku p.n.e. zyski z handlu żelazem zmalały, lecz i tak ich wysokość pozwalała na dostanie życie nie małej grupie ludzi. To właśnie oni tworzyli trzon arystokracji.

Rodzina dla arystokracji stanowiła bardzo ważny czynnik identyfikacyjny. Odnajdujemy to w sposobie zapisu imienia i nazwiska, odziedziczonego potem przez Rzymian. Zresztą sama instytucja rodów patrycjuszowskich zdaje się sięgać tradycji etruskiej.

  • Praenomen -imię w naszym potocznym tego słowa znaczeniu. Imiona etruskie, w przeciwieństwie do rzymskich, miały liczne formy tylko żeńskie. Jest to o tyle ciekawe, że przez wiele lat uważano, że zwyczaj ukrywania imion dziewcząt (nadawano im imiona od imienia ojca, np. córka Juliusza Cezara miała na imię Julia, a Klaudiusza-Klaudia, innych nie ujawniano publicznie lub w ogóle nie nadawano, by nie opętały ich demony) pochodzi właśnie od Etrusków
  • Patronymicum i matronymicum- przydomek, wskazujący rodziców danej osoby. Miał kilka przypadków gramatycznych: genetivus: larth arnthal oraz arth clan arnthal i formę nominalną: arnth larthal-isa. Wszystkie możemy przetłumaczyć jako Larth, syn Arntha. Kobiety miały podobne przydomki, lecz określające matkę, niekiedy zyskiwały także gamonymicum- czyli nazwisko pochodzące od imienia męża. Czasami spotyka się postaci z dwoma przydomkami, zarówno patronymicum, jak i matronymicum. 
  • Nomen gentile-  nazwisko rodowe, najczęściej dwuczłonowe (jeden z członów mógł tworzyć praenomen). Narodziło się prawdopodobnie w wspomnianym już okresie orientalizującym. Nazwiska etruskie miały rożne końcówki dla kobiet i mężczyzn (jak polskie nazwiska na -ska lub -ski). 
Pełne nazewnictwo etruskie mogło brzmieć np-  Arnth Velimna Aules clan Larthalisla - Arnth Velimnia, syn Aula z rodu Lartha. 

To co jednak odróżniało rodzinę rzymską od etruskiej, to pozycja kobiety. W świetle zabytków archeologicznych kobieta etruska miała dużo ważniejszą rolę społeczną do spełnienia niż Rzymianki. Nie miała być tylko prządką i rodzicielką dzieci, lecz także towarzyszką swego męża. Prawdopodobnie, jak w całym , przedindoeuropejskim basenie Morza Śródziemnego (czego najlepsze dowody mamy na Krecie minojskiej), małżeństwo miało także rolę sakralną, wyznaczało porządek i harmonię. 

Co jednak ciekawe, w kulturze Etrusków nie brakuje dowodów na istnienie prostytucji i homoseksualizmu. Greków oburzał sposób prowadzenia się etruskich arystokratek, które miały być rozwiązłe i ucztować ze swymi mężami na jednym łożu, a nawet zarabiać na swój posag na ulicy, jak Lidyjki.  O ile sami sławili także urodę młodych ciał chłopięcych, ich homoseksualne zapędy nie były przedstawiane w sztuce. Etruskowie natomiast nie kryli się ze swoimi zapatrywaniami i akty seksualne pomiędzy parą mężczyzn są nieraz przedmiotem malowidła nagrobnego (Grób Byków) lub na naczyniu (liczne przykłady).  

Etruskolodzy uważają jednak, że seks w sztuce, szczególnie funeralnej, miał na celu bardziej afirmację życia niż sianie zgorszenia. Młode, kobiece i męskie ciała, swawolne tańce, zabawa i wino, odganiać miały strach przed śmiercią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz